wybudzona
zresetowana dotknięciem
pierwszego guzika pidżamy
wróciła do siebie wraz z pytaniem
jak się pani nazywa
sprawdziła jak głoski
na nowo składają się w słowa
a monitory kreślą krzywą
jej głodu - miarowo wybijał
rytm wierszy które jej dłonią
napisze
samo życie
autor
grusz-ela
Dodano: 2013-01-18 09:09:37
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Rymetiusie - w dziesiątkę! No bo tu bez ściemy - samo
życie. Nie zawsze i nie tylko metafory. Chylę czoła
przed Twoją przenikliwością. Serdecznie... :)
Wiem, że poezja to takie „piękne oszustwo” i że to, co
się czyta, to nie o to chodzi i trzeba coś szukać
między wersami, że wiersze mają drugie dno, czasem
trzecie, ale ja polecę na wprost: podmiot trafił do
szpitala, jak się wybudził, to go zapytali o nazwisko,
na monitorze zobaczył miarową akcję serca i ucieszył
się, że życie dało mu kolejną szansę, o czym napisze w
wierszach:) No... przyznaję mam skłonności
melo-romantyczno-dramatyczne. Piszesz intrygującą i
doskonale. Pozdrawiam:)
Widzę rożne interpretacje - i niech tak właśnie
jest!:) pozdrawiam i za wszystkie recepcje dziękuję :)
Z treści wiersza wynika, że człowiek często się budzi
do osiągnięcia celu, jednak nie zawsze go osiąga bo
biegnące życie, polityka w kraju i na świecie, oraz
natura zmienia wymarzoną drogę i człowiek powtórnie
się budzi. Cóż takie jest życie. Pozdrawiam
Na szczęście znów ma apetyt na życie:)Pozdrawiam+++
Dwa pierwsze wersy - mocne wejście - sprawiają, że
chce się na dłużej zatrzymać przy wierszu. Bardzo
trafny i wieloznaczny obraz wybudzenia. :)
jak dobrze, że się obudziła :-) świetny wiersz,
obrazowy, trafia :-)
Złożone słowa otwierają szlaki i piszą drogowskazy.
Życie, to prawda, dopisze co chce, a resztę Jej ręką.
Elu, :))))****
teraz niech żyje! dwa pierwsze wersy i puenta:))
Widzę w nim odsłoniętą twarz, kolejne z dziwnych
prawd.