wyciszenie
radosnymi garściami
złotoista zamieć,
szeleszczące kobierce
rozsypała dla mnie.
gąszcz świetlików leniwie
przezroczem kołysze,
strząsam myśli liściem
żeby życia nie słyszeć.
tutaj mieszka wytchnienie
za bramą udręczeń,
co mi znojność życia
pozamienia na tęczę.
Danusiu, dla Ciebie
autor
Alicja
Dodano: 2005-10-18 00:01:19
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.