Wykorzystany
Zgłębiam tajniki mojej samotności
w świecie obcej mi ludzkości
wykorzystany ,zbieram łzy do szklanki
by wznieść toast za kolejne poranki
byłaś przy mnie, by szukać wyjścia
tylko tego pragnełaś za dnia ...
niechciane słowa na dobranoc ...
ta ogarniająca pustka i niemoc
wykorzystany ...
wiesz ,nawet nie pościeliłaś łóżka ...
niedbając o serce ,które po nocach łka
zabrałaś te pluszowe wspomnienia ...
pozostawiając robite szkło zwątpienia
dlaczego latarnie gasną ,gdy prawie ! już
nadzieja pojawia się tak blisko tuż tuż
!
brukowana ulica i wiatr szydzący
perfidnie
cale moje życie powoli jak atrament blaknie
...
wykorzystany ...
oddaje się w szpony ... tej jedynej
słodkiej i prawdziwej ...
oddaje to wszystko co do tej pory
My , Ty ja ... stworzyliśy ...
oddaje się nienawiści ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.