Wyliczanka przez migawki
"Wyliczanka przez migawki".
13.05.2019r. poniedziałek 13:56:00
Wyliczanka przez migawki,
A mi na horyzoncie Wrocław.
Może odczytany zostanie
Mój list do Miłości,
Bym mógł w pełni świadomości
Wiedzieć, że dzieje się coś ważnego
I nic bez przypadku.
My jak dwie krople,
Które spotkać się nie umieją
I tak mijają całe lata.
Wyliczanka bez migawki,
Dzień, dwa, dni parę,
Kilka chwil, sekunda,
To już, nadszedł ten moment.
Już ją poznaję.
Dotychczas w tak wielu kwestiach
Była mi po prostu obca.
Ona- ta dziewczyna.
Miło, że znów jesteście, zapraszam ponownie. Mnie strasznie ręka i plecy bolą.
Komentarze (12)
znowu jesteś w podróży ...dzień... dwa ...chwila...
sekunda ...ten czas mija ... jak krople... które
pozornie są do siebie podobne ...a jedna i tej miłości
nie zatrzymasz ... tym razem pociąg przyjedzie za
wcześnie ...
niech Ci Bozia wynagrodzi wszystkie Twoje troski i
zmartwienia w dzieciach, bo ja też za kilka lat jak
dożyję przejdę na emeryturę.
Słodki Amorze,
Ami - go home !
To tak dla ulżenia w temacie...
Stajesz się coraz bardziej romantyczny i poetycki
w tekstach.
To wróży dobrze na przyszłość ...
Powodzenia i pozdroiwenia serdeczne jak zwykle
zostawiam.
Życzę Ci, byś ją w końcu spotkał i miał dużo udanych
dzieci, które będą pracować na moją emeryturę...
Refleksyjnie, ładnie
Dobrego dnia AMORk-u:)))
Refleksyjnie, ładnie
Dobrego dnia AMORk-u:)))
Póki co, serce mam wolne i do żadnej anielicy po
nocach nie skomlę.
Jednak od połowy czerwca przeprowadzam się do
Wrocławia, by spędzić tam resztę życia. To już po
dwóch pierwszych wersach - pokochałem ten wiersz, bez
względu co tam dalej jest ;-)
... a jest dobrze i całość podoba się ;-)
Dzięki za refleksję,
pozdrawiam serdecznie, ;-)
marcin...
ładny - co będzie jak Amorek już się zakocha - nie
będzie pisał więcej
- ale mimo tego życzę CI tego szczęścia
Odwagi, Amorku, odwagi. Wierzę,że wszysttko wkrótce
sie ułoży. Pozdrawiam ślicznie i majowo.
Wrocław - miejsce moich narodzin... Do dziś ciepło się
robi na sercu na myśl o tym pięknym mieście...
Spełnienia marzeń, Amorku! Pozdrawiam :) B.G.
A jednak nic nie dzieje się przypadkiem...może peel w
końcu odnalazł swoją drugą połówkę :) Serdeczności :)
Przyhwołujesz wspomnienia. We Wrocławiu studiowałem
pięć lat -1966 - 1971. . Jeszcze ciebie prawdopodo
bnike kołysali w kołysce...
Oj - działo się, działo...