Wypalona
oddałam wenę
za butelkę wina
dawne uczucia
wymieniłam na bełty
wypalona wewnętrznie
postanowiłam zakończyć
nędzny żywot
wrażliwego człowieka
...naprawdę coś się we mnie wypaliło, nie wiem, co się dzieje...
autor
Sex Pistol
Dodano: 2007-04-01 13:58:30
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.