wyścig szczurów

"być przeciętniakiem
i wieść wciąż życie byle jakie..."
no nie wiem ale nie do końca się z Tobą zgadzam...
wiersz ciekawy i dyskusyjny...))

Znakomicie ujęte lustro czasu... Wolę równać ja do
takich, jak tu mówisz...”byle jakich”, co
to widzą czyste niebo więc uśmiecham się do tego.
Wiersz Twój chowam do kieszeni, by w mym życiu nic nie
zmienić, nie balować we dnie w nocy, głazu w serce nie
chcę wtoczył. :)

Samą prawdę zawarłeś w wersach.tak niestety życiu
bywa.Dostrzegasz to i przelewasz na papier-coś z tego
podpatrywania zostanie-refleksja i słowo pisane

Poruszyłeś temat lawinę, wszyscy pragną szczęścia ale
czy ktoś nie pragnie życia w dostatku ? Ale cóż nam z
pieniędzy i układów, gdy brak przyjaciół i sąsiadów,
gdy miłość bokiem nas omija w samotności życie mija?

Niestety pieniądze w dzisiejszych czasach są ważne,
bez nich ciężko, ale nie za wszelką cenę,
najważniejsza miłość i rodzina bez tego jeszcze
gorzej. Są ludzie co idą po trupach do celu i tacy co
wolą być przeciętniakiem tak jak ja, ale moje życie
jest piękne i nie byle jakie. Wiersz bardzo ładny,
poruszany jest w nim temat, nad którym warto się
zastanowić ( przynajmniej niektórzy powinni).

Masz rację, niestety, widać wyraźnie, że życie dzisiaj
pędzi w kierunku nietrwałych wartości doczesnych.
Wierszem budzisz refleksję o relacje między dobrobytem
a miłością, bo nawet miłość wydaje się być trwalsza
jak jest wspomagana materialnie i to jest smutne. Z
drugiej strony, jak mówią doświadczeni, samą miłością
nie przeżyjesz. Swym wydawać by się mogło prostym
wierszem dotknąłeś poważnego problemu.

Kasa szczescia nie daje, moze tylko ułatwic
zycie.Zycie bez miłosc jest do kitu a wiec wole być
przeciętniakiem.Niestety z wiersza bije realnosc a
szczurów jest coraz wiecej.

Wystarczy rozejrzeć się wokół, a widać jak na dłoni
ten "wyścig szczurów", ale z drugiej strony, np.
zaglądając na bej, widać, że są tacy, co wolą
miłość... A znów z drugiej strony (jak mawiał Tewje
Mleczarz) - na beju też jakby jakiś wyścig...