Za (nie) Hanię
Widzisz to drzewo? Moczy kije
w jeziorze.
Boże, ono żyje!
Nad wodą się pochyla.
Ryba,
ryba bierze!
Nie wierzę, ale widzę przecież,
jest z liści więcierz
i podbierak z gałęzi.
Czar wędkarza uwięził?
Zaklęcie zatrzymało na wieki,
nad brzegiem rzeki?
Działo się to dziesiątki lat wstecz.
Straszna rzecz…
Dziewczę radośnie pływało w nurcie,
grunt uciekł
spod stóp.
On stał jak słup.
Nie złapał życia na haczyk.
Bał się, że pęknie żyłka.
Dziewczyna znikła
wśród kipieli.
Ludzie nic nie widzieli,
leśne duchy - wręcz przeciwnie.
Dziewczynie,
dały życie nimfy.
Wędkarz nigdy
nie wrócił do matki.
Nierozważne dzierlatki
łapią wierzbowe gałęzie.
Tak będzie
na wiek wieków,
póki nie odkupi
grzechu.
Komentarze (74)
Witaj Dorotek, niezła legenda, tajemnicza i
dramatyczna. Daje do myślenia. Brawo. Pozdrawiam i
chyba jeszcze tu wrócę-:) Spokojnej nocy.
Czy to baśń czy nie baśń?
Niektórzy takie lubią. Mnie też się spodobała ta
tajemniczość i jakaś mroczna magiczność.
Pozdrawiam.
Świetne a myślałem że pisanie to pisanie, podobne do
siebie Powiem Ci jestem bardzo miło zaskoczony tym
wierszem Ma swoją głębie i wymowę, bardzo ciekawie tą
legendę opowiedziałaś Pozdrawiam serdecznie.
Dorotko pięknie chciaż bardzo dramatycznie i z bardzo
wyrazistym przekazem
Lubię ballady
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj Dorotko! Zaskoczyłaś mnie. Smutny wiersz z mocnym
przekazem. Bardzo ciekawy pomysł. Pozdrawiam
serdecznie :)
współczesna ballada - niesamowity klimat - brawo!
bardzo na tak
dla pomysłu i tematu oraz formy jego
podania...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie - bardzo.
Niezwykła baśń. Pierwszy raz czytam taki tekst. Ujęłaś
to w niezwykły sposób. Pozdrawiam Dorotko.
Klimat romantycznych ballad.
Pozdrawiam Dorotko.
Witaj DoroteK
Odczytuję przesłanie: Grzechy zaniechania też trzeba
odpokutować niby nie złośliwie niby niechcąco a
jednak... :)
pokuta czasem trwa i trwa przez wieki ale bajki
przeważnie dobrze się kończą...pozdrawiam.
Jak zwykle " Ludzie nic nie widzieli"
Lubie baśnie zaraz wspominam dzieciństwo,pozdrawiam
miło.
nadszedł czas i na wędkarza, niech
wykaże się w łowieniu i nie tylko ryb w jeziorze, ale
dziewczyn w słońcu. Bo nie sztuka tylko łowić,ale
trzeba złapać,po co później na starość
w pusty łeb się drapać.
Pozdrawiam serdecznie