Zachłanność
Spotykałem Cię często
Przechodziłem tylko bokiem
Nie odezwałem się,
Chociaż widziałem jak na mnie patrzysz
Byłaś we mnie zakochana
Wiem bo mówili
Wysłałaś mi kartkę na Walentynki
Nie podziękowałem Ci
Jeszcze długo cierpiałaś
W końcu postanowiłaś przerwać ból
Woda w wiadrze zabarwiła się na czerwono od
krwi z przeciętych żył
Trzy godziny później nie żyłaś
Wiadomo było dlaczego tak zrobiłaś
Wstyd mi
autor
Patryk Wieczorek
Dodano: 2009-05-10 15:45:56
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
A ja w to nie wierzę.
chyba to nieprawda, jestem w szoku
o Matko jedyna... pozdrawiam serdecznie