Zachód słońca
Był wiersz " Wschód słońca", a teraz dla przypomnienia wiersz "Zachód słońca".
Bóg malarz
wielkim pocałunkiem
zapłonął.
Cienie zbliżają się
ku słońcu,
migocą witraże,
wilgotnieje ziemia,
niebo goreje,
przygasa dzień.
Płynie wieczór
ukojeniem serc.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2016-05-01 06:34:46
Ten wiersz przeczytano 2788 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
zachody słońca są pełne uroku
każdy inny i zależny od pory roku
ten opisany od nich nie odstaje
bo to piękno oddaje...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}
piękny i malowniczy zachód słońca...
milutkiej niedzieli Grażynko :)
Karaszpielko, dziękuję serdecznie za Twoje miłe słowa.
Dziękuję Andrzejku za pamięć i Tobie Limuze.
Dla Was pogodnej, miłej niedzieli.
Teraz czekamy na piękny wiersz o południowym gorącym
słońcu.
Potrafisz, jak mało kto, w kilkunastu słowach oddać
niezapomniane piękno. Podziwiam i pozdrawiam.
W pięknych i ciepłych kolorach namalowałaś obraz
zachodzącego słońca:) pozdrawiam Grażynka i życzę
pięknej majówki
Malownicze i obrazowe to przesłanie , podoba mi się
porównanie: Bóg malarz... Pozdrawiam