zachód słońca w mieście
Już zachód słońca
dzień dobiega końca
ostatnim tchnieniem ciepła trąca
Czerwienią się ludzi lica
gorącym asfaltem płynie ulica
nagrzała się w oknie gliniana donica
Wszystko to piękne i niepojęte
lecz tylko wtedy gdy trzymam Ciebie za
rękę
Idziemy razem miasto zwiedzając
z uśmiechem na siebie spoglądając
z Tobą ten obrazek barwy nabiera
bez Ciebie serce moje rozdziera
autor
Franz
Dodano: 2007-06-14 19:17:26
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Tak, bez ukochanej osoby u boku nawet najpiękniejsze
widoki, najwspanialsze miejsca, najciekawsze chwile
nie mają barw... rozmywają się w bezsensie
istnienia... trzymajcie się mocno za ręce i nigdy nie
puszczajcie! Pozdrawiam