Żagli czar
Czar dawnych rejsów nam powrócił,
na oldtimerach w żagli płótnie.
Gdańsk je przywitał, słońcem zdobił,
one wznosiły maszty dumnie.
Letnim wieczorem na Motławie
płynęły skoczne dźwięki szanty.
Na sen czekało jachtów mrowie,
grały im cicho stare wanty.
Obudził się z letargu Żuraw.
Neptun przycupnął przy estradzie.
A mewy z rei spoglądały,
jak miasto Gdańsk znów spać się kładzie.
autor
Nalka31
Dodano: 2010-07-15 01:16:12
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
pięknie malujesz słowami klimat żaglowy (który zresztą
bardzo lubię ;))
gościłam kilka razy w Gdańsku, czasami jak lecę do
Polski ląduję na pobliskim lotnisku...bardzo ładne
miasto, podoba mi się starówka..no i kocham
żagle...wiersz ładny, miły w odbiorze...pozdrawiam
Z miłości do miasta nawet tutuł dopełniaczowy
wybaczę:).. M.
żagle zawsze są piękne...pozdrawiam serdecznie
Żagli czar i urok szant pozostaje na długo w pamięci.
Miłe wspomnienia wywołał Twój uroczy wiersz:)
Pozdrawiam:)
Zwiedziłem cały Gdańsk i tak jak w Twoim wierszu
rozmarzyłem się.To cudowne miasto,
które pozostawia na zawsze wspaniałe wspomnienia.Twój
wiersz jest piękny i pozostawia również miłe wrażenie.
nie znam Gdańska ech , ale czytając Twój wiersz musi
być tam ładnie :)
Czar żagli, Gdańska i morza :-) aż się chce znów tam
jechać :-)
Miło się czyta ten Twój wiersz. :)
Miło o moim mieście :)
dawno już tam nie byłem:)
Pięknie o Gdańsku i taki właśnie Gdańsk gdy
spacerowaliśmy uliczkami Starego Miasta nocą, został
mi na zawsze w pamięci.