Zakaz komentowania
Wolność słowa- pomyślałam,
Mogę pisać to co chcę,
Jakże bardzo się myliłam
To już dzisiaj dobrze wiem.
Na komentarz szlaban mam,
Dwa tygodnie z małym haczkiem,
Nie napiszę pochwał Wam,
Nawet małym, drobnym maczkiem.
Chciałoby się coś naskrobać
I wyrazić myśli swe,
Ale mogę zagłosować
Na Twój wierszyk?- któż to wie.
Chociaż tytuł może zrazić,
To skomentuj jeśli chcesz,
By się władzom nie narazić
Jak to zrobić?- chyba wiesz.
Komentarze (5)
jestem twoim penisem masz duzą dupe i o mnie nie
dbasz. Nie myjesz sie od 54654646464 lat odchodze
nigdy mnie juz nie zobaczysz!
Zbyt dużo się pisało,
I zakaz się dostało???
już przeżyłam swój zakaz komantowania i wiem jakie to
uczucie - też napisałam wiersz wyrażający mój gniew
czy coś w tym rodzaju - pamiętam, że bardzo dłużył i
się czas zakazu, ale to minie... trzymaj się.
...staram sie juz nie wypowiadac na ten temat, bo ktos
musi byc mądrzejszy...wyglada na to, ze tu wolnosci
slowa nie ma...sama prawda w Twoim wierszu...
Piszesz prawdę. Tylko dlaczego niestarannie? Wiersz
zawsze musi być piękny; nawet przeciw Adminom!