Żal
Poprzedni wiersz napisany był dla szesnastu głodujących. Wiersz "Żal" jest drugim , który napisałem w sierpniu 2003r , jest wołaniem - modlitwą do Naszego Stwórcy o przetrwanie, o wytrwanie. Cały protest trwał miesiąc. Myślę , że taką "Fabryką" - jest nasza Ojczyzna i właśnie dziś potrzeba nam wytrwania w tym miejscu - rodzinnym Kraju .
Panie ...
Panie mój, wysoko w Niebie
Ja się nie użalam
Ja się tylko pytam Ciebie
My już wszystko wiemy , co się wydarzyło
Wojna rok 39 i rok 45 wyzwolenie
Poznań rok 56 po nim rok 68
Komunizm zniewolenie
Dalej-to już chyba wiesz
Sierpień"90"-Solidarność
Pozwól, że zapytam - czy to koniec ?
Tak wygląda wolność , miernota, upadłość
!
Boże - ile we mnie żalu
Tylu braci cierpi ilu ludzi jeszcze nie
wiem
I po nocach nie śpi
-czy to jeszcze mało ?
Panie- tam wysoko na Niebie
Jesteśmy tacy mali , a tak blisko Ciebie
Proszę wysłuchaj nasze błagania
Niech z twojej woli - cud w Fabryce stanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.