Zamazane
Nie pamiętam twojej twarzy
Zamazane grymasy szczęścia
W nieładzie przelatują
Przez szczerbatą bezsenność
Beznadziejnie to banalne
Szalona pamiętliwość
Słowa ostre jak siekacze
Tną z dziką wściekłością
Ile jeszcze zostało błękitu
W krwistym spojrzeniu
Ile ambicjonalnych szpilek
Wbijasz pod paznokcie
Zanim do reszty oszalejesz
Komentarze (1)
Oj ile w tym wierszu żalu i rozpaczy
a może tylko głębokiej urazy do czegoś co już dawno
minęło? Wiersz napisany z pasją