Zapach
Czuję zapach,
pożądanie,
porywy tęsknot,
pragnienie miłości,
i nie wiem już,
czy ona ma konkretny wymiar,
potęgowanego pragnienia,
bólem odrzucenia,
Jak wiatr nadchodzi zrozumienie,
że to moje marzenie,
jak przelotna bryza,
która huragan do walki wyzywa,
jest tym czym powinna być,
aby żyć,
Konkret, który w mym życiu zaistniał,
był niemym obrażeniem,
losu za przekorność,
która zastąpiła moją przezorność.
I pomimo wszystko gdzieś w świadomości,
nadal tkwi pragnienie miłości.
Nie czekam już na nic,
jakby to olśnienie,
mnie dopingowało,
by było nowe marzenie,
Nie wiem....
I rozważać tego nie ma po co,
bo samo się znajdzie,
gdzieś może tą nocą.
Komentarze (8)
Dobra liryka, klaniam sie:)
Każdy pragnie miłości, bez niej życie traci sens. :)
Zapachy, zwłaszcza zapach miłości to coś cudnego,
pozdrawiam serdecznie;)
Ludzie różnie piszą o miłości. To że różnie to dobrze.
Niektórzy lepiej, inni gorzej, a jeszcze inni... No
cóż... Tym tylko się wydaje, że piszą o miłości. Tak
to już z ludźmi jest. Pozdrawiam serdecznie.
pragnienie miłości jest w każdym, nawet w takim który
się do tego nie przyznaje, a każde zgorzknienie jest
wynikiem braku miłości. życzę peelce dużo miłości.
Jednego Iwono bym się nie odważył, zdefiniować
i nazwać miłości po imieniu. Jedyna rzecz którą
nam Bóg dał, nawet nie wiedząc po co? Do dzisiaj
chyba nie wie i niech tak zostanie.
Miłej niedzieli.
Nadejdzie czas, ONA w sercu zagości,
poświęcisz wszystko na rzecz MIŁOŚCI.
Czego Ci życzę z całego serca.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Miejmy nadzieję,że wszystko przyjdzie i stanie się w
swoim czasie. Życz dużo szczęścia i miłości.
Pozdrawiam.