Zapamiętanie
Spisać noc tkaną dotykiem.
Zadanie to trudne
dla niedoświadczonego skryby.
Zanotować znamiona upstrzone
na plecach, światłocień księżycowy
na policzku, zagłębienie
między biszkoptowym ramieniem, a szyją
jak bluszcz się wijącą.
Na marginesie migawki
rozrzuconych myśli, powiew
rozbieganego chłodu zbłąkany
na ścianach, wielogłos meblowy
szeptany do wrzącej podłogi.
Spisać noc plecioną
w wiklinowych dłoniach,
zanim świt poplącze nam wątek.
Komentarze (5)
PRZEPIEKNY!Jak mozna zapomniec taka cudowna noc?A
wieloglos meblowy i wrzaca
podloga wprawily mnie dodatkowo w zachwyt.
+++
Spisać noc plecioną
w wiklinowych dłoniach
ladny wiersz
Wyobrażam sobie to biszkoptowe ramionko ... apetyczne
musi być :)
Ładne metafory...........+!!!
Jednak udało się opisać i to bardzo ładnie.
Pozdrawiam.