Zapomniana szklanka
Zupełnie przypadkiem pomyślałem,
bo coraz rzadziej stawiamy ją na stole
kiedyś strojna w kwiatki malowana,
dziś troszeczkę zapomniana.
Zwykła biała przezroczysta
czasem na spodeczku podana,
kiedy kawa, herbata do pełna
sercu podniebieniu-wspaniała.
Bywała w koszyk ubrana
metalowy,słomiany plastikowy
stała się jakby niemodna
niedzisiejsza, ale zawsze ta sama.
Pomyśleć-jeszcze tak niedawno
cieszyła , bo miłym prezentem była,
dziś wyparła filiżanka i kubek
z porcelany, plastikowy
w McDonald's z ekspresu do kawy.
Myślę jednak, przyjdzie taki czas,
że poczciwa szklanka zapomniana
zakurzona w szafce kuchennej
wróci radosna i odzyska dawny blask.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.