Zapomnienie?
Pusty pokój, promień słońca odbijający się
w lustrze.
Cisza zatapiająca każdą myśl,
przenikająca każdy gest.
Kiedy słychać tylko bicie serca,
a łza staje się płomieniem.
Czekanie nową formą obcowania.
Kiedy słowo zamienia się w głaz,
kiedy wieczność mieści się w minucie.
Otulona tęsknotą, wcale nie bezpieczna.
Samotna w samym środku tłumu.
Być może nie ta sama, zmieniona na
zawsze.
Miliony pytań bez odpowiedzi,
stracony czas nie do nadrobienia.
A przecież to była przyjaźń,
- wpisana w rytm naszych serc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.