Żar serc
W twoich oczach ognie płonią,
I żar z serca bucha,
Lubię patrzeć na twą postać,
Bicia serca słychać.
Lubię gładzić twoje włosy,
Pachnące lawendą,
I wciąż pytam, kiedy serca.
Nasze razem będą.
W twoich oczach tlą się iskry,
Miłości spłoszonej,
Chcę by teraz nas zawiodły,
W wymarzone strony.
Chcę cię tulić najmilejsza,
Byś rozkoszą żyła,
Żeby miłość najcudniejsza,
Nigdy nie błądziła.
Chwile, które przeżyjemy,
W objęciach złączeni,
Kiedyś szczęściem wykiełkują
I puszczą korzenie.
Żegnam bejowiczów na dwa tygodnie, wyjeżdzam na wczasy bez komputera.
Komentarze (11)
Wiersz płynny, pełen nutek radosnej i jednocześnie
tęsknej miłości.
piękne słowa miłości...piękne wyznanie...
wspaniałego wypoczynku we dwoje...
Jak pięknie napisane-piękny wiersz,prawdziwa
miłość-prawdziwe oddanie.
Lekki, romantyczny, szczery. Jak miło taki wiersz
przeczytać. Udanego wypoczynku...
Tytle uczucia w Twoich słowach... Miło się czyta...
"W twoich oczach tlą się iskry,miłości spłoszonej",cyt
aut.Lekkim,romantycznym piórem wiersz
napisany,rytmiczny,sześcio i ośmiozgłoskowiec.
czuję że przez te dwa tygodnie będziesz często słuchał
tego serca i patrzył w te płonące oczy...życzę udanego
urlopu i kolejnego udanego wiersza po powrocie ;)
po lekturze twojego wiersza czuję że nie jedziesz sam
na wczasy.trzymaj się tego żaru serca i nie daj mu
nigdy zgasnąć.Pozdrawiam.
Tak piszesz, że coś mi się zdaje, że te chwile już
dawno wykiełkowały. A my dopiero za tydzień jedziemy
odpoczywać od naszego kochanego beja
Pięknie i rytmicznie. A te ognie, co w oczach płoną-
poruszają najbardziej.
Jak zawsze Twój wiersz porusza. Życzę udanego
wypoczyku i wracaj do nas jak najszybciej z nowymi
pomysłami.