.ZASADY............
...DLA MEGO KOLEGI, który całe zycie śnił o rudej kobiecie z irlandzkim akcentem......historia prawdziwa.
……………zasady
8230;………….
Jestem facetem z zasadami
Nie romansuje z mężatkami.
Samotny, bo tak chciał los.
Niemalże każdej, ciemnej nocy
Widziałem Twoje rude włosy.
W snach mi się mienił złoty kłos.
I kiedy szedłem porannym krokiem,
Ujrzałem Ciebie sennym wzrokiem.
Moje kochanie z moich snów!
Ozdobą byłaś kawiarenki,
Pragnąłem dotknąć Twojej ręki.
Nie znajdowałem słów.
Przysiadłem się wiec do stolika,
Calutki w szczęściu i słowikach.
Mówiłem Ci o moich snach.
Uśmiech się rozlał na Twej twarzy,
Też miałaś mnóstwo sennych marzeń.
Ich bohaterem byłem ja?
I kłamstwa wcale tu nie było,
Zbyt wiele rzeczy się zgadzało.
Samotnej mej wędrówki kres?
Z irlandzkim akcentem mówiąc gładko,
Wyznała, że nieszczęśliwą jest mężatką.
I nagle wszystko straciło sens.
Po to przez lata o Tobie śniłem?
Po to tak długo samotny byłem?
By teraz tak pożegnać się?
Jestem facetem z zasadami,
Nie romansuje z mężatkami.
Lecz teraz ciężko mi i źle.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.