zasłaniając oczy..
czarne ptaki
czarnym płaszczem
przycupnęły
na mej łące
wąską ścieżkę
zasłoniły
skrzydła ich
ponuro lśniące
jak się przemknąć
między nimi
bezszelestnie
lęk
przekroczyć
by mi odejść
pozwoliły
i zachować
żywe
oczy..
autor
ash
Dodano: 2006-10-22 00:01:07
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.