Zauroczony zakątek
Zniewoliłaś mnie swym wzrokiem
obezwładniłaś czarownym urokiem
zwabiłaś do swego ogrodu
jak pszczołę po nektar, jak misia do
miodu
Zaczarowałaś mnie barwą, zapachem i wonią
lekkością słowa perlistym uśmiechem
zwiewna sukienką, białym szalem – etolą
Zawirowałaś mnie tańcem, otaczając mnie w
niewoli
sama śpiewałaś pieśń jak w weneckiej
gondoli
zapragnąłem dotknąć twojego szalika, tej
białej etoli
by owinąć się nim i zostać w twojej
niewoli
Zapragnąłem ciebie dotknąć opuszkiem palca
przecież w tym ogrodzie my oboje tańczymy
walca
zapragnąłem wszystkiego co Ciebie
dotyczy
zapragnąłem twojej słodyczy
Zapragnąłem i pragnę do dziś, do jutra, do
zawsze dla siebie
bo wiem ,że mam w swoim sercu miejsce dla
ciebie
wyściele Tobie to miejsce cudownymi
zwrotami
melodią serc, echem tęsknot, różowymi
marzeniami
pachnącymi słowami
Owinięty wstęgą muślinem Twego szala ,
jestem blisko
Ty się już ode mnie nie oddalasz
Pozostanę wierny i czuły na każdy sygnał,
na każdy dźwięk
mego kompa, bo w nim swoje ogrody, Twoje
czary, magii
twoje śpiewne tańce w ktorych pląsasz
Pozostanę czuły na każdy dźwięk drobny,
który do ciebie podobny
bo w nim radość, tęsknoty zwątpienie, czy
aby Ty to
czy tylko moje marzenie
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (3)
Ładnie rozmarzyłeś.Pozdrawiam
pozdrawiam. Dziękuję za komentarz:)
Warto sprawdzić, czy to Ona, czy tylko marzenie?
Miłego dnia Bolesławie:)