Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zbójecka wyprawa

Pewnej nocy zbójnik młody
przyszedł nocą do zagrody.
Aby porwać coś ze stada
zanim zniknie gwiazda blada.

W tej oborze różne rasy
konie, krowy pierwszej klasy.
Na początek chciał ogiera
ten go bardzo sponiewierał.

Nabrał chęci na barana
a ta szelma niesłychana.
Powiesiła go na rogu
no i tańczy koło stogu.

Zakradł się do krowy skrycie
chwyta łańcuch należycie.
Ta kopytem wprost do gęby
poleciały przednie zęby.

Rozgląda się - leży świnia
na schaboszczak leci ślina.
Myśli teraz już się uda
cap za ogon… patrzy - chuda.

Stracił biedak już nadzieję
a w kurniku kogut pieje.
Wezmę dziś chociaż pietucha
bo się kończy nocka głucha.

Ptak rozłożył swoje skrzydła
wnet wyprawa mu obrzydła.
Tak zmachało się chłopisko
z niczym wyszło ot i wszystko.

20.08.2007

autor

Jastrząb46

Dodano: 2007-08-25 09:49:50
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Biniu Biniu

Uśmiecham się czytając zgrabną historyjkę - bo kto
wybrzydza w noce głuche, chodzi potem z pustym
brzuchem.

dori07 dori07

A to ci wyprawa :) Fajny z humorkiem wierszyk

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »