Zegar życia
Zegar juz dawno wybił północ
a błąkające myśli budzą nieustannie
zmysły utrudzone
biegające po bezdrożach duszy
jak jesienne latawce po niebie
Przez uchylone okno wdziera się
dym gasnących ognisk
i roznosi zapach jesieni
i tlących się liści
które czas zamienia w popiół
by użyźnić ziemię
Bezlistosny zegar
każdemu wybija
czas jego istnienia
autor
tala21
Dodano: 2007-11-05 14:22:02
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Przemijanie - na wszystko jest odpowiednia pora...