zetlały jedwab
jestem kobietą
w poszarpanej sukience
resztki barw przesłaniają ślady
skalanych rąk
niedopowiedzianym gestem dotykasz
rozdarcia
autor
Donna
Dodano: 2017-04-24 15:55:47
Ten wiersz przeczytano 1048 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Dziękuję za czytanie i każdą refleksję. Moc
serdeczności.
ciekawy przekaz
pozdrawiam
Wiersz powinien pozostawiać niedosyt skłaniać do
szukania brakujących strof. Ten właśnie taki jest,
niedopowiedziany z ogromnym polem interpretacji.
Dziękuję za to i pozdrawiam
Witaj Danusiu,
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, samych słonecznych
dni. Dziękuję pięknie, za przemiły w treści komentarz
(doceniam).
Wielki dramat i przemijanie czuję w przekazie
wiersza.Peelka w poszarpanej sukience to jak symbol
zmagania się z ciężkim życiem pełnego zakrętów i
wyboistych dróg.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mocny przekaz. Pozdrawiam serdecznie i dzięki
za miły komentarz:)))
Dobry wymowny wiersz
pozdrawiam
A ja tu widzę dramat peelki w jej związku. Pozdrawiam
To może próbować rozpromienić promień wyjęty mrokom?
Starosc bywa, tez piekna, ale na ogol staje sie, jak
"zetlaly jedwab".
Pozdrawiam Danusiu.:)
Oj zabolało Danusiu
ale miniaturka piękna
Pozdrawiam serdecznie :)
boleć*
te rozdarcia pewnie nigdy nie przestaną bolec.
Pozdrawiam Danuś, mało mam ostatnio czasu i tylko z
doskoku jestem :)
Refleksyjnie, ładnie.
Serdeczności Demono:))
Witaj Danusiu,
Wszystko z czasem zużywa się - w Twoim wypadku
sukienka, ale i my sami zmieniamy się z latami. Jak
dla mnie, dość trudny przekaz, ale jakże obrazowo
zaprezentowany. Pozdrawiam cieplutko:)