Zgasło już słońce
Dziś wznosze oczy swe ku niebu
i modlitwe z twą duszę przyjacielu.
To już mineło kilkadziiesiąt dni gdy Pan
wezwał cebie do nieba bram.
A ja wciąż smutek i pustke w sercu mam
łzy płyną po moich policzkach.
Już nie spotkam ciebie wiecej
spacerującego
po wąskich mijskich uliczkach.
Juz wiecej nie zobacze uśmiechu
na twojej twarzy.
Zgasło już słońce dla ciebie
pozostały tylko wspomnienia i pustka w
sercu.
Komentarze (1)
wiersz przepełniony tęsknotą i smutkiem, podoba mi się