Zgasło ognisko..
I wypaliłam się do końca
Już nie ma we mnie żaru
Powoli gaśnie najmniejsza iskierka
I tylko dym leciutko płynie
Jakby na coś czekał..
Mała garstka popiołu
Po polach rozsypana
I już mnie nie ma
Chłodem z północy zawiało..
autor
Herbaciana Róża
Dodano: 2009-11-09 10:55:14
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Uwierz w siebie i uśmiechnij się...to pomaga zapomnieć
o słabości...pozdrawiam :)
bardzo ładny wiersz...przychodzą takie dni , że
czujemy wypaleni...z iskierki robi się pożar , czego
tobie życzę i wtedy wrócą chęci do życia...pozdrawiam
Dobrze grasz na uczuciach i umiesz budować nastrój.
taki młody ten podmiot liryczny, a już wypalony...a
feeee...
Jeszcze jest iskierka wiec nie tak źle roznieć ją
pozatym wszyscy sie wypalamy ale tylko chwilowo.
wszyscy czasem się wypalamy ale gdzieś w głębi zawsze
pozostaje iskierka nadziei... ładny wiersz
..pozdrawiam
bardzo smutny ale piekny wiersz..kazy z nas ma czasem
takie dni ze o tym mysli..
Najkrócej rzecz ujmując o wypaleniu można mówić
wówczas, kiedy tracimy motywację do dalszego
działania... Ten ważny społecznie problem wciąż jest
tematem tabu.
szybciutko dmuchaj na pewno się uda wskrzesić jeszcze
... :)
dopóki jeszcze mała iskierka się tli można ją
wskrzesić... nie pozwalając na całkowity zanik...
smutno u Ciebie....radości życzę...pozdrawiam....
Snmutkiem powiało z Twojego wiersza, Daję + na
pociesznie...