Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zgwałcona

Nawet jesli myślisz, że jesteś sama, wiedz, że się mylisz...

Czuje na moim ciele dotyk paskudny.
Brzydzę się sobą całą.
Wciaż próbuję zmyć go z siebie.
Szoruje, lecz to wciaż zamało.
Tego nie zczyszczę.
To już zostanie,
jak to ubranie porwane,
które zdarłeś ze mnie,
gdy się do mnie dobierałeś.
Zapach potu...
wciąż pamietętam.
Czuję go na sobie.
Zapamietam...
Twój usmiech obrzydliwy
i oczy rozpalone dzikim pożądaniem.
Było ciemno, lecz nie nocą.
Wszedzie ta okropna pustka.
Nie krzyczałam.
Nic by to nie dało.
Gwałkiłeś mnie mimo,
że wiedziałeś jak mnie to bolało.
Nic Cię nie obchodziło,
co się ze mną stanie.
Gdy skończyłeś,
jesli taki koniec istnieje,
chciałam spłonąć.
Spalić to, co z ciała zostało.
O duszy nie wspominam,
bo to uleciało,
gdy mnie tylko przywaliło Twoje ciało.
Z pierszym brudnym dotykiem,
którego wciąż Ci było mało...

autor

babette

Dodano: 2005-04-16 15:10:47
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »