Ziamnio korzanna
Gwarą warmińską. I przekład.
W zima to ciamno chućko uż je.
Pozietrze szpetniejsze i zimne deszcze.
Roboty zawdy za gwolt i dzie dość.
A to słómó dżwyrze żywam łobzijać,
coby nie pomerzło,
maszyny mus smarować, coby nie
zadrzeniało.
Rznóńć drewka i w sztafle pozogować,
ornung brok jek Gris Gott.
Ziamnio z Łojców korzanna.
Bez colan cias myśle o Tobzie,
am nie ziam kedy tygo nie robzie.
Warnijo z Matulki zawdy Śwanta.
Bez ranki mniłowanie eszcze przewlykam.
Spsie i spsie i spsiywam.
Zimowe gorsze i ciemne powietrze.
Mroźne, mocniejsze też deszcze.
I pracy zawsze zbyt dużo i nigdy dość.
A to zwierzętom słomą drzwi trzeba obić,
aby nie zmarzły
a to maszyny zasmarować, by nie
zardzewiały.
Drwa porąbąć w pryzmy poukładać,
porządek musi być, na chwałę Boga.
Ziemio z Przodków tyś rdzenna.
Myślę o Tobie i wtedy przytulam,
i nie wiem, kiedy tego nie robię.
Warmio z Mateńki na zawsze Święta.
Przez palce miłości przesiewam.
I śnię i śnię. I śpiewam.
Komentarze (42)
Cudnie o milosci ;)
Dziękuję Wam.
Przepieknie wyrazona milosc do Twojej malej Ojczyzny.
+++
Pisz dalej, Aniu, pisz. Zawsze bedziesz miala
wyczekujacych czytelnikow. Jestes unikalna Poetka.
Pozdrawiam cieplo. :)
Zimą też w gospodarstwie jest co robić...i ładnie Aniu
o tej twojej Warmi piszesz...miłego...
dziękuję
Cudny, ciepły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Anno:))
Tak właśnie jest. Dziękuję.
Dziękuję Wam.
Wspaniały wiersz i na pewno cenny dla ludzi, którzy
kochają swoją rodzinną ziemię a przecież "Kto śpiewa,
ten dwa razy się modli"
(św. Augustyn)
Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie:) malowniczo:)
Pozdrawiam:)*
Ładny
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny
Pozdrawiam serdecznie:)
wróciłem bo kocham twoje wiersze
dziękuję
Ładny wiersz, pełen ciepłych uczuć do swojej Ojczystej
ziemi.
Pozdrawiam serdecznie
Jest.
ale tutaj jest więcej.
Dziękuję bardzo Wszystkim.