Zielony kamyk
wiersz inspirowany "Remedium" Magdaleny Czapińskiej
To wcale nie jest takie proste,
jak się wydawać może komu,
że kamyk starczy chwycić w rękę
i tak po prostu wybiec z domu.
Zostawić ciebie, łóżko, szafę,
niezałatwione trudne sprawy.
Wszystko, co dotąd było ważne,
oddać za twardy okruch skały.
To wcale nie jest takie proste,
porzucić wszystko w jednej chwili.
Wsiąść do pociągu bez bagażu
i troski o powrotny bilet.
Ja wiem, że często nogi plącze
gorzka powinność. A sumienie
potrafi wręczyć, na odchodne,
zamiast kamyka - wór kamieni.
(K.B.)Wiartel 30.08 - 19.09.2011
Komentarze (24)
:)
Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili ten wiersz w
ciagu ostatnich sześciu lat. Pozdrawiam serdecznie :)
w rzeczy samej - nie jest proste... choć chciałoby się
wierzyć, że można...
znakomita odpowiedź na pomysł ucieczki w nieznane...
kuszący, ale... no własnie, czasami to "ale"
przytrzymuje nas za skrzydła w tym samym miejscu i z
lotów podniebnych nic nie wychodzi... piekny....
...masz rację ...
Wiersz płynie a wraz z nim ujęty sens. Dobra robota
Zoro :)
doskonały.
Bardzo dobry, treściwy wiersz.
Miło czytać piękne wiersze :)
To wcale nie jest takie proste, a ile razy się zdarza,
że ktoś wychodzi z domu i już nigdy tam nie wraca.
Sumienie wtedy ciąży na pewno ciąży. Ładny i mądry
wiersz.
To wcale nie jest takie proste,
porzucić wszystko w jednej chwili.....
ten urywek brzmi jak motto życia.
Pięknie. Pozdrawiam ślicznie.
kiedy byłem małym chłopcem (zaczynam ja Breakout) to
podobno spiewałem ten przebój namiętnie ;)
a teraz do wiersza: wyszło fajnie, lekko i z dość
przewrotna pointą. i moim zdaniem jednak smutno, nie
tylko melancholijnie.
pozdrawiam :)
I z jednym kamieniem, ciężko ma sumienie! Pozdrawiam!
Super wierszyk Zoro2:)) Nie jest łatwo, ale można
spróbować:)))) Przypadł mi do gustu Twój wiersz,
ekstrra. Pozdrawiam!