Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zima czyli inwentaryzacja

kiedy sen poranny odchodzi
przytomność z wolna powraca
noc jeszcze w swej łodzi
w palcach pędzel mrozu obraca

malując liściaste wzory
srebrzysty kleks zostawia zastygły
połyskliwe gęstego lasu pozory
doprawdy malarz to niedościgły

wnet ranek śniegiem po buziach smaga
drogę utrudnia do szkoły
mała Milenka z wiatrem się zmaga
wiedzy dźwigając toboły

z nosem spłaszczonym na szybie
na biel wirującą spoglądam
spisuję mysli podobny skrybie
w szarość swej duszy zaglądam

widzę wieczory nad rzeką przedumane
przyjaźnie krwią znaczone
krople łez i smutki niechciane
ramieniem Syzyfa ciągle toczone

przymykam oczy uśmiech zakładam
jasnoniebieskim dzień zabarwiam
szczęście i radość na półkach układam
a smutki i łzy w niepamięci zostawiam


autor

szary39

Dodano: 2007-12-18 19:26:09
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Pirtacolo Pirtacolo

Ładny ten wiersz. Ma w sobie coś z klasyki i zwykłego
szyku. Podoba mi się to. a fragment z Milenką jest
udany :).

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »