zimowe impresje o...
zaplątały się radośnie
w piruetach saltach wzlotach
by w tanecznym spocząć pląsie
z sennych spotkań
zaplątały się radośnie
pośród igieł srebrnym świerkom
z entuzjazmem równym wiośnie
w ciszy dźwięcząc
zaplątały się radośnie
w nasze dłonie rzęsy włosy
zamieniając zimno w płomień
znikł niedosyt
18.01.2009
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2009-01-18 12:42:47
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Niby przypadkowo,zaplątały się i proszę ...znikł
niedosyt.Pięknie,leciutko,śpiewnie:)
Słowa jak płatki śniegu...piękne impresje:)
Ciekawą konstrukcje stosujesz w swoim wierszu,
gratuluję pomysłu.
Bardzo melodyjny, zapada w pamięć. +
Mialam szczescie ze tutaj trafilam, mam nadzieje ze i
inni tutaj zagladna. Wiersz ciekawy, spokojny,
melodyjny. Podoba sie!