ZŁE SŁOWA
Spod powiek moich
Łza już nie popłynie
Oczy me suche
Będą jak pustynia
Tylko w mym sercu
Słowa słyszę twoje
Lecz to też minie
Gdy żal swój ukoję
Bo za czym płakać
Mają oczy moje ?
Gdy ciągle złości
Na mnie swe wylewasz
I chociaż płomień
Wciąż się jeszcze pali
Dość mam już obelg
Wymówek i zniewag
słowa twe jak jad ...zatruły mi życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.