zmiana
z cyklu "mój codziennik"
dziś już nie piszę dla ciebie
w piórze stetryczał atrament
słowa ukryte pod kurzem
skończyły łkanie
dziś już nie piszę dla siebie
wyschła stalówka z tęsknotą
obraz malując na oknie
w tęczy się złocąc
dziś już nie piszę nic dla nas
czas mi spowszedniał na zawsze
skruszona frezja wypadła
wtulona w kartkę
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2008-05-26 21:48:07
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
i tylko 2 głosy!!! śmiać się czy płakać?