Żmija
Ukąsiła mnie żmija,
pluła po oczach.
Świadoma jadu truła
bezlitośnie.
Żółwim tempem usypiała
okruchy wiary.
Świnia ?
a mówiła, że przyjaciel.
Ukąsiła mnie żmija,
pluła po oczach.
Świadoma jadu truła
bezlitośnie.
Żółwim tempem usypiała
okruchy wiary.
Świnia ?
a mówiła, że przyjaciel.
Komentarze (16)
Krótko ale bardzo dobitnie opisany zawód na
przyjacielu.
I tak bywa i czasami najmniej się tego spodziewamy od
tego kogoś. trzeba być ponad to i dalej myśleć dobrze
i czynić dobrze, by się nie upodobnić do takiego gada.
Dziękuję, że czytasz cieszę się i z serca pozdrawiam
:))
jad żmii zabija..a boli tym bardziej gdy ukąsi
przyjaciel... smutno u Ciebie.... wiersz dobry:)
mogła mówić, że przyjaciel, ale życie zweryfikowało tą
opinię :(
Powiadają, że najlepsza świnia własnego chowu.
Tak bywa..i to coraz częściej..trudno o prawdziwą
przyjaźń..dlatego to duże szczęście mieć
przyjaciela..pozdrawiam..
Ładnie - krótko - dobitnie i zrozumiale.. powodzenia
bardzo wymowny wiersz. pozdrawiam :))
smutne ale prawdziwe...tak też w życiu
bywa...pozdrawiam...
No wlasnie, tak tez bywa, ale wtedy to bardzo smutne,
kiedy sie tak stanie. Krotki ale bardzo wyrazisty
wiersz1
Przyjaciel się tak nie zachowuje!:(Ładny wiersz
pozrawiam
Dziękuję Ci jak najserdeczniej. Już mam odpowiedż na
dzisiejszy mój wiersz. Życzę Ci wszystkiego
najlepszego. Pozdrawiam ciepło.
krótko a treściwie. Czasem tak bywa, że świnia
przyjacielem się nazywa.
i tak też bywa w życiu... niby przyjaciel...
pozdrawiam
Przyjaźń to wiara, zaufanie pełne Tylko przyjaciele
wiedzą Jest tylko między nimi Inni nie mają wpływu i
mieć nie mogą na więź bo obowiązuje tajemnica
przyjaźni Smutny wiersz kontrowersja +