Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmoranoc

Czarny kot wskakiwał na piersi każdej nocy.
Miała wrażenie, że dusi z poczucia obowiązku.
Jakby przyrzekł sobie,
że on jeden nie zawiedzie.

Czekała z pokorą na dotyk łap,
wybijających rytm na ledwo bijącym sercu.
Przecież od dziesięciu lat
tylko on jej dotykał.

Raz się zdarzyło, że nie przyszedł.
Z rozpaczy wykrztusiła zwiniętą w pięść kulę sierści.
Dobrze, że tego nie widział.
Bezsilność jest obrzydliwa.

autor

DoroteK

Dodano: 2015-01-15 06:39:31
Ten wiersz przeczytano 2017 razy
Oddanych głosów: 60
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (79)

BaMal BaMal

dobry wiersz a kot jak to kot chadza własnymi drogami
powinno być miała wrażenie pozdrawiam:)))

alina-ala alina-ala

-- koty chadzają swoimi ścieżkami, więc pewnie
zrozumiał, że to nie ta droga...

Polak patriota Polak patriota

Sorry ale punktu nie dam. Wiesz twój mnie nie
przekonał

Polak patriota Polak patriota

Autorko. Dajesz wizję horroru. Kot jest zwierzęciem
domowym i bardzo często ma właściwości lecznicze.
Uspokaja. A bezsilność to często labidzenie. Tak
sądzę. Peelka powinna nie rozpamiętywać klęski
porzucenia? Lub czort wie, co tam jeszcze innego
zaszło. Poczekalnie w ośrodkach zdrowia są pełne
użalających się nad sobą właśnie...kobiet.Stąd prosta
droga do lekomanii i hipochondrii.


Jurek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »