Znak czasu
Zatęskniły nagie drzewa
za ciepłą kołderką
i wysłały pilny liścik,
zimo przybądź prędko.
Nie minęło pół tygodnia,
w nocy pojaśniało,
księżyc wielce rad był z tego,
wszędzie czysto, biało.
Dzieci będą miały frajdę,
ulepią bałwana,
z marchwi nosek, z węgla oczy,
czapkę by się kłaniał.
Bałwan wyszedł wyjątkowy,
rozumem nie grzeszył,
wszystkie ptaszki go lubiły,
miał minę pocieszną.
Pewnie wiosną się roztopi,
spłynie z wodą Wisły,
a narazie stoi dzielnie,
nabiera tężyzny.
Komentarze (9)
bardzo ładnie o uroczym bałwanku :-)
Dzieci się ucieszą czytając tak uroczy wierszyk.
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
Milutki wierszyk cieszy nie tylko dzieci Pozdrawiam
taki bałwanek zawsze cieszy dzieci... mróz niech lekko
ściśnie i on też będzie się cieszył ...
Gdybym ja tak mógł
cieszyć się ze śniegu
gdy napada dużo
ja z łopatą w biegu
Ale niech pada, bo dzieciaki mają frajdę, przynajmniej
te mniejsze.
Myślę, że do wiosny, będzie jakiś nowszy model, bo ten
się roztopi.
Bardzo mi się podoba ten zimowy obrazek, z bałwankiem
"nabierającym tężyzny:) Dobranoc:)
Pięknie;))pozdrawiam
Znakomity wiersz..
Pozdrawiam serdecznie.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)
i wszyscy zadowoleni