Znudzone
Gdy mąż nareszcie zasypia,
ona opuszcza sypialnię;
łamaga znów się nie spisał,
zostaje seks wirtualny.
*
Z małżonkiem, co chce"po bożemu"
ma nudny seks z obowiązku;
od czasu do czasu w hotelu
ktoś inny z niej zrywa pończoszki.
*
Na rozprawie rozwodowej
żona się tłumaczy:
- ciągle miałam go na sobie,
raz chciałam inaczej.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2013-10-14 19:58:32
Ten wiersz przeczytano 2740 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Dzięki za porcję uśmiechów. Pierwsza fraszka
rozbrajająca.
Trzecia też niczego sobie. Rozwód z takiego powodu
sugeruje, że powodem jest kawalerzysta. W drugiej
zmieniłabym podwiązki(archaiczna część garderoby,
zakładana od wielkiego dzwonu) na bieliznę np:
Z małżonkiem, co chce"po bożemu"
w seksie wyłącznie rutyna;
od czasu do czasu w hotelu
ktoś inny bieliznę z niej zrywa.
Nie dość że "po bożemu"
to jeszcze sapie...
ja myślałam że w przerwach mnie za uszko złapie.
I chyba przy szóstej przerwie
powiedział dość i że się nie rozerwie
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję IGUS, faktycznie "znudzone" bo to każda inna
pani :))
A moze tytul"znudzone"?
wieczna:)
Pierwsza mnie rozbawila I w surowosci"lamaga znowu sie
nie spisal" I gorzkosci... pozostaje"seks wirtualny"
ah gdyby tak partnerzy potrafili ze soba rozmawiac...
nie wiedza co traca:p
Druga ... hmmm:) dzis o kobiecym niespelnieniu a ponoc
my panie mamy wielkie fantazje z ktorymi czasami boimy
sie zdradzac:)
Dobra!
Trzecia - swietny dowcip :)
Co powiesz nam wiecznie mijajacym wieczna?:))
Milo bylo zajrzec do ciebie!
Kiedy mąż chce "po bożemu"
różaniec dać w ręce,
wtedy spyta - droga czemu?
Tak przed Tobą klęczę... +
Pozdrawiam
S.J.Lec /Prawdziwego mężczyznę poznać, nawet gdy
jest goły./:))
A tak niewinnie wyglądasz na zdjęciu.I chyba nie
zmienię zdania -kobiety bardziej lubią świntuszyć,niż
my.Pozdrawiam serdecznie.
ha ha..dobre:):)
no ...proszę co to się dzieje w tych sypialniach
....super fraszki :-)))
pozdrawiam
Kiedy mąż jest strasznie szybki
a i żona musi czekać
to w akwarium chrapią ryb(ki)
więc samiczka wciąż narzeka.
No i rację ma ta rybka
bo jak samiec chrapie zdrowo
to tak jakby była grypka
I to w stanie gorączkowym.
Ciąg dalszy:
To klasyczna jest pozycja
za to sufit wciąż się cieszy
tak robiła też milicja
I waliła gdy ktoś zgrzeszył.
Leżącego pałowali
i nie było też litości
kamasutry żałowali
i pieścili tylko...kości.
Więc zauważ czytelniku
albo nuda albo zmiana
sam wybieraj i bez krzyku
miłość może trwać do ...rana.
Pozdrawiam autorkę wiersza.
Jurek
Ann - ja Cię z tej strony nie znałam:)
czasem potrzebna jest jakaś odmiana.Pozdrawiam
Rozwaliłaś mnie doszczętnie tymi strofkami:))
Pozdrawiam.
No ładnie :))) Fajnie.
Pozdrawiam