Żona śpi
późna noc
nie idę spać
muzyka gra
blask księżyca
przysiadł z gwiazdami
na parapecie
też się zasłuchali
to czar melodii
pozwala nam marzyć i śnić
i być szczęśliwym
słowo kocham
ma tyle żaru w sobie
pomimo lat
widzę piękno w mojej żonie
ona już śpi
a kwiaty w wazonie
zawsze stoją świeże
no cóż
pomachałem przez okno
wiernym towarzyszom
i na mnie przyszła pora
pocałowałem w skroń
ukochaną na dobranoc
uśmiechnęła się przez sen
jakby poczuła dotyk moich ust
czy to możliwe
przytuliłem się
i usnąłem
Autor Waldi
Komentarze (13)
Waldi, ciepło i z uczuciem;)
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam, Ola:)
Zachwyciles mnie wierszem i to bardzo:)
Ślicznie, czuje się ogrom pięknego uczucia...
pozdrawiam serdecznie.
Jak kochane niemowlę...
Pozdrawiam serdecznie:)
Słodki:))
Buziaczki:)*dla Was:)**
Pięknie ;) pozdrawiam +
No to życzę do tego słodkiego przytulenia,
także cudownego, romantycznego śnienia.
Pozdrawiam serdecznie waldi.
Sielankowo :)
Pozdrawiam.
Rozkoszne, to cieplutkie przytulanie. Pozdrawiam
serdecznie.
przepiękny wiersz z uczuciem w tle...pozdrawiam
Ciekawy wiersz, wiele w nim ciepła. Pozdrawiam.
Starsi ludzie coraz mniej snu potrzebują(wiem od
babci:)), ale przytulanie zawsze mile widziane :)
Pozdrawiam Waldi:)
No to dobrej nocy.