Zrozumisz wtedy mnie
Moze poczujesz kiedys brak,
brak czegoś czym zyjesz
pewnie wtedy upadniesz,
a moze przezyjesz
kiedys na pewno cos stracisz -
wartosciowego lub nie,
moze przywiązesz do tego wage,
moze straty nie zauważysz
ktoregos dnia obudzisz się sama
pewnie wtedy chłodem zawieje -
może zmarzniesz, a może się przykryjesz
kiedys wyjdziesz z pustego domu
i nie będziesz wiedziała dokad idziesz
wtedy zrozumiesz moje dziś
wylane łzy(oby tak nie bylo)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.