ZWIĘDŁE RÓŻE...
białą śmiercią omamiona gonisz gwiazdy
rozwichrzone czarne włosy pachną wiatrem
ciemna strona przędzie myśli na tęsknoty
pogrążając kruche życie tworzy matnię
a ja tulę nagich zmysłów zwiędłe róże
i dotykam twojej twarzy lustrem źrenic
suszę w myślach rozlewiska kłamstw
kałuże
przeznaczenia nawet czas nie zdołał
zmienić
kiedy byłaś dotykałem tamtej prawdy
tej ukrytej i bolącej czarnej zadry
mimo bólu ochroniłaś tajemnicę
może przez to zlany potem nocą
krzyczę…
Komentarze (26)
Trochę rytm gdzieś pogubił, ale
"mimo bólu ochroniłaś tajemnicę
może przez to zlany potem nocą krzyczę…" :-)
Wiersz podoba mi się co do joty... Jestem pod wielkim
wrażeniem Twego dzieła. Wiersz zwyczajnie zachwyca -
nie razi banałem... Jeden plus to za mało... :)
Tę tajemnicę obroniła, zatem i ja pytać nie będę.
Nie tylko smutek ale boleść duszy.
Wiersz do analizy prosty, ale ciekawy do
interpretacji. Tęsknota, kruche życie, on i ona w
matni. "dotykałem tamtej prawdy(..)ukrytej i
bolącej", "mimo bólu ochroniłaś tajemnicę"- w tym
utworze 'biała śmierć" nie może być kojarzona z
narkotykami, raczej z lekarstwami. "krzyczę"- bo nie
mogę ci pomóc - tajemnica...
twój wiersz urzekł mnie..."nagich zmysłów zwiędłe
róze"tak pięknie zamknąć uczucie w słowa,tak
pięknie,że ąż smutno sie robi czytając.a ten smutek
pachnie różami,bo choć zwiędłe pachną nadal.....
Wiersz poruszył mnie do głębi. Jak wielka i tragiczna
miłość była ( jest) Twoim natchnieniem, jakie
wspaniałe środki wyrazu. Gratuluję , wspaniały wiersz.
Wiersz pełen bólu i prawdy hmmmmmm smutkiem
opleciony...miłość kto ją zrozumie...
Rewelacyjne metafory. Podziwiam!
Wreszcie mogę skomentować Twój wiersz - jest piękny, w
Twoim stylu,
treść i forma jak zawsze dopracowane w każdym calu,
czytam, czytam i podziwiam lekkość ręki autora,
również uwielbiam czytać Twe wiersze. Oczarowały mnie
przepiękne metafory, zresztą cały wiersz.
A ja myślę, że w Pamiętniku, tym o którym kiedyś
napisałeś, gdzieś pomiędzy stronicami, można odnaleźć
zasuszone płatki róż....Nawet pachną jeszcze....jak
Twoje wspomnienia.......A noc...hmm......ciiii....bo
powinna dawać ukojenie...
Smutny, aczkolwiek piekny, ubrany w czarne metafory
wiersz. Pobudza do wyobrazni i wlasnej interpretacji.
Twoj wiersz jest bardzo nastrojowy i refleksyjny a
wspaniale metafoery buduja lekkie napiecie
doprowadzajac przy koncu do finalu, ktory zostawia
pytania bez odpowiedzi.
hmm, hmm, hmm ... :) ciekawy wiersz, poruszający swą
treścią ... tylko w rymach leciutki bałaganik :)
" a ja tulę nagich zmysłów zwiędłe róże
i dotykam twojej twarzy lustrem źrenic"
Te dwie strofy są już sama w sobie piękną poezją,
wiersz może poetycko nastrajać.
piękny wiersz pełen niezwykłych metafor,
z nutką tajemnicy, jak to najczęściej u Ciebie bywa