Zwierzenie
Dla p.Doroty.
Byłam młodą matką
Kiedy dała mi życie
Odeszła
Białe łóżko
Kroplówki i niemoc
Spojrzałam w drzwi
W nich stały istoty
Czarne ubrania
Kto to
Zjawy czy realia
Przetarłam oczy
Nikogo nie ma
To były dzieci
Przyszły do mamy
W odwiedziny
Choć nie ta sama
A jednak mama
W maleńkiej cząstce
Zywa pozostała.
Komentarze (11)
+
przepraszam,
/nie z nami, a/ w naszym sercach!
Piękny aczkolwiek bardzo smutny!
Dopóki nas pamięć nie zawiedzie,
ukochana i bliska osoba, gdy na zawsze
odejdzie, będzie mieszkać z nami w sercu!
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj - bardzo ciekawy i faktycznie smutny wiersz,
rozumie doskonale, a sam mam swoje ciezkie przejscia
poza soba i mysle ze to osobista historia, moge tylko
potwierdzic ze ta czasteczka tak dlugo jak sie zyje i
pamieta - zywa pozostanie. Pozdrawiam Swiatecznie
Mama to zawsze mama,po prostu powinna być
kochana.Pozdrawiam świątecznie.
A wizje dotyczą autorów wierszy których oceniasz, a
nie Twoich wizji.Wyczuwam, że jesteś
niemiły./Odpowiedż dla Zdziwionego/.
Nie zrozumiałeś mojego komentarza,szkoda.Jestem
ZDZIWIONA.
Nie mam wizji. Wiem tylko, ze klamstwo to klamstwo.
Filozofia klamstwa mnie nie interesuje.
wiele smutku w tym wierszu ale ostatnie dwa wersy
najważniejsze
W maleńkiej cząstce żywa pozostała
Jeżeli każdy kom.wymaga punktu to ok.Niepochlebnych
komentarzy nie piszę.Nie robię nikomu przykrości a tak
na marginesie ,każdy mają wizję i pisze to co w/g
niego jest najlepsze.Pozdrawiam serdecznie.
Jezeli komus sie daje pochlebny komentarz to wypada i
pkt dac. Inaczej to jest beee. Spokojnych Swiat.