* * */zwykle w bezchmurną noc
/myśli pokręcone/
zwykle w bezchmurną noc
gdy przez Twoje okno
Księżyc z przekąsem zagląda
udajesz zdziwioną
że jak to on, tak po prostu
bez pukania
w Twoją własność
uchem igielnym przeciska szpic
i bierze intymność,
bezwstydność i mit
o porywach serca
i o kosmitach
daj się głupia ponieść
nie bój się Księżyca
Komentarze (6)
często włazi mi bezczelnie łysy
do sypialni - nieproszony wcale
maluję wtedy obrazy na ścianie
jak by to było, gdymym nie była szatanem
:-) mmmm... takie "poniesienie" bardzo kuszące :-)
właśnie ON jest uwodzicielem i czarodziejem- lubię jak
zagląda do mnie:-)
pozdrawiam.
Wiersz rozbudza wyobraźnię. W bezchmurną noc można
wiele dostrzec. Pozdrawiam:)
A ja się nie dam uwodzić staremu i łysemu
podglądaczowi:)))
Znowu dałam się uwieść :)