Życzę Ci prawdziwej miłości...
Gdy zrozumiesz że świat,
potrafi być taki jak w marzeniach..
gdy nie będziesz sie wstydzić sięgać dłonią
gwiazd,
zbierając je, rozrzucać po gołym
niebie..
i z triumfem w oczach, kochać to czego inni
nie widzą...
Wpuszczę Cię, nie pozwolę Ci wyjść z
glowy,
Wiekami, będę wpatrywac sie w twoje
oczy,
pozwalając przeniknąć do ich duszy,
To co złe, nie będzie miało znaczenia,
Zginą góry nie do przeniesienia...
Codzienność zamkniemy w klatce..
Ty i ja..
a za nami ona..
Miłość-to nią oddycham,
to ona płynie w mych żyłach..
i ona..Unosi przy tobie.
dla mojej Igły ;-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.