aham brahmasmi
jestem niewielkim umysłem
który nie umie się przebić
przez obłość łzy
a proszę o wszystko siebie
i spełniam swoje modlitwy
bo jestem wszechświatem
If I Ruled The World, Jamie Cullum https://youtu.be/6VWULEoU6Os
autor


Wanda Kosma


Dodano: 2022-03-06 15:52:04
Ten wiersz przeczytano 3484 razy
Oddanych głosów: 96
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Naszły mnie takie myśli: wszystko składa sie z
atomów, tworzących i życie, i wszechświat - to się
wzajemnie przenika. Zastanawia mnie - z czego składa
się dusza? Jesteśmy pyłkiem w kosmosie, a jednocześnie
mamy świadomość swego istnienia - myślimy, czujemy,
tworzymy coś, często za bardzo koncentrując się się na
sobie. Ogarniamy rozumem wiele, ale nie niepojęte.
Życie, które jest cudem. Czasem odczuwamy jedność z
nieogarnionym wszechświatem, a czasem czujemy, że
wszechświat mieści się w nas. Ale to wszystko jest
całością, jednoscią. Co kreujemy?
Pozdrawiam serdecznie.
ależ głębia w tym wierszu podziwiam
świetna wymowna miniaturka i niesamowitym przekazem.
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko.
Głębia tresci zatrzymuje i sklania do refleksji
Pozdrawiam Wando
Piękny wiersz skłaniający do refleksji.
Jestem, więc żyję, będąc we wszechświecie marnym
pyłem.
Miłego dnia życzę :)
Brawo Wando, wzruszasz swoim utworem tak, jak i
Jamie Cullum, dotyka duszy.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Zachwyt zostawiam
i niskie ukłony.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ooo - tym razem peelce nie wierzę,
nie wierzę w niewielkość,
nie wierzę Wando w treść pierwszego wersu.
W drugiej - wszystko ZA.
Wiersz ma w sobie treść, która sprawia, że warto
wracać i może się okazać, iż za każdym razem można go
troszkę inaczej zrozumieć, takie coś lubię :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Z podziwem dla umiejętności powiedzenia tak wiele w
tak niewielu słowach.
Pozdrawiam.
Jesteśmy tacy jacy jesteśmy,
jakimi życie ukształtowało,
mądrzy i głupi, dobrzy i grzeszni,
do czasu kiedy nas pochowają...
Jak zwykle Wando - poezja wysokiego lotu.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Sutry (aforyzmy) zawarte w wedyjskich Upaniszadach
cechuje głęboko natchniona mądrość. Podobnie Twoją
znakomitą miniaturę o pułapce pozornego dualizmu
osobowości i czystej jaźni. Pozdrawiam.
Wilki nie raz zastanawiały się, czy czasownik w
liczbie pojedynczej "jestem" nie jest przypadkiem
liczbą mnogą.
Jako istoty materialne stanowimy przecież zbiorowość,
w której jednostki w sposób realny gromadzą zasoby
realizując określone cele.
Jednak każda cecha, każdy przymiotnik którym się
określamy uwarunkowany jest niematerialnym, duchowym
"jestem".
Przebywamy w materialnym ciele, ale w esencji jesteśmy
duchowi, a duch jest także nieskończonym
wszechświatem.
Twój wiersz Wando jest piękny i doskonały, ale u
Ciebie najwyższa półka to norma.
Wataha serdecznie pozdrawia:)
Doskonała poezja, jest w tej miniaturze coś kojącego,
a tego nam przecież trzeba...
Filozoficznie w mini.
Pozdrawiam :-)