*Bez Ciebie*
Dlaczego tęsknię
za twoich rąk dotykiem nieznanym
Za żarem pocałunków
ust twoich nieokiełznanych
Dlaczego twój przyspieszony oddech
na mojej szyi wywołuje dreszcze,
moje ciało w słodkim tańcu ekstazy
błaga wciąż o jeszcze
Dlaczego tonę
w twoich oczach bezkresnym błękicie
Dlaczego bycie bez ciebie
jest jak życie w niebycie
Dlaczego...???
autor
SUN
Dodano: 2009-09-10 13:22:20
Ten wiersz przeczytano 1011 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Na te pytania musisz odpowiedzieć sobie sama :)
+++
Bo to miłość..
Piękny wiersz.
No właśnie, dlaczego? Myślę, że nie da się
odpowiedzieć z całą pewnością, być może on, to wytwór
tęsknot, a jeżeli nie, to jest to objaw miłości, w
której potrzeba bycia razem jest bardzo silna, jak
śpiewa Kukulska - im więcej ciebie tym mniej - :) W
stylu metaforyka lekko wzniosła plus ze dwie inwersje,
klimat wiersza takiemu romantykowi jak ja się podoba.
Liczę na kolejne wiersze:) Pozdrawiam.
Piękny....,dlaczego?.....bo kochasz
prawdziwie,...pełnym i gorącym sercem.... :)
Gdy czlowieka kocha tesknota jest silniejsza...
sliczny wiersz
Wiersz piękny... Przepełniony uczuciem, tęsknotą,
potrafi poruszyć... A to uczucie to chyba miłość;)
właśnie dlaczego tak tęsknie to chyba miłość ładnie +
Wszystko mi się zgadza,ale skoro tak tęsknisz dlaczego
piszesz..rąk dotykiem nieznanym? To jest moje
dlaczego..powodzenia
nie ma znaczenia czy znamy kogoś w rzeczywistości
,tęsknota może być równie silna...ładny,liryczny
wiersz
G72A masz rację:) podzieliłam na krótsze
wersy...dzięki:)))
Kerrey twój komentarz niczego nie wnosi następnym
razem wysil się trochę i pisz konkretnie i do rzeczy:)
Tytuł wiersza, zdaje się być odpowiedzią na końcowe
pytanie. Spontanicznie napisane, autor ma zawsze
rację, ale warto rozważyć podział wiersza na krótsze
linijki (moim zdaniem). Pozdrawiam cieplutko :)
jak się kocha kogoś ponad życie...to wiecznie brakuje-
wkradają się tęsknoty...tak to bywa....pozdrawiam:)
Bo gdy życie bez niej jest jak w niebycie, to co to za
życie?Miłość ma to do siebie, że zawsze łączy się z
tęsknotą, a ta jest nieubłagana.Drąży, wierci dziurę w
brzuchu.
Głównie dlatego, że ciało składa się z czucia samego.