Czasoprzestrzeń
Zapach tęsknoty wciąż przy mnie
Woń wspomnień zmysły przenika
Bezszelestnie w ciało wnika
Cisza pamięci dotyka
Myśl jedna miękko przemyka
Niestrudzenie po mej twarzy
Wraca do minionych zdarzeń
Przywołując posmak wrażeń
Chwila bezdechem zamiera
W oczach wiecznością staje
Barwne obrazy rysuje
Dzień światłem - noc częstuje
Świadomości słów brakuje
Uścisk czasu losy pęta
Przeszłości słodka przynęta -
Rozkosz ze szczęścia poczęta
Komentarze (3)
cudnie ujęte. Taki "rozkoszny" wiersz. I to mnie
zachwyciło. Tak trzymać! :)
Podpowiem tylko, że skoro wiersz ma ciekawą treść, to
postaraj się też o lepszą jego budowę ( rymy), bo tu
one najmocniej grzeszą.
poprostu cudnie... "rozkosz ze szczęścia poczęta"...
pięknie mówi Twoje serce...kochasz, naprawdę kochasz!