Do szczęścia
Wypłyń z morza
Złych myśli
Niezbadanych tajemnic
Straconego czasu
Słonych łez
Ze strutych minerałów
Czy brudnego żwiru
Dosięgnij gór
Wysokiego szczytu
Rozcinającego niebo kantem skały
Ukaże się obraz przewagi
Wyrobionej siły
Brak nerwów z dodatkiem adrenaliny
Odrzuconego lęku
Zaginionego w nieznanych przestworzach
Stopy ponownie dotkną gruntu
Lecz lęk gatunkiem wymarłym będzie.
autor
Bear95
Dodano: 2013-01-12 23:35:28
Ten wiersz przeczytano 690 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy - trzeba do niego wracać... Droga do szczęścia
prowadzi przez odrzucenie złych myśli. Tym jesteś, o
czym myślisz. Pozdrawiam.