Furia
Napalmem wściekłości
ostatni most spopielony
białość skóry
jak szkielet
uczucia
niezawracanie
moją drogą
strzęp skrzydła
nie opadł
w otchłań niebytu
trzepocze
ostatnią konwulsją
pamięci
nie świętość moje drugie imię
kłuje w oczy
ciebie ich tamtych
aż po dno rubinowej łzy
pulsującej życiem
cierpień
...boli...?
...ma boleć...
skowytem duszy wiecznym
odkupisz
spierzchniętą bezsenność
powiek
martwe usta
bezdźwięcznie przeklęły
ciebie czy mnie...
...nie chcę wiedzieć...
Komentarze (64)
Czasami bardzo boli, ale potrzeba by spalić pewne
mosty Miłości.
faktycznie, ten wiersz boli i to bardzo...
Ps. Dopiero teraz, chcąc oddać głos zauważyłem, że już
tu byłem i chyba właściwie zrozumiałem Twoją
"furię"...
Są takie chwile w życiu człowieka,
że biedne serce wyje z rozpaczy,
wierszami pragnie ból zażegnać,
ten dzisiejszy o tym właśnie świadczy.
Podobnie przeżywałem po śmierci mojej pierwszej żony,
przeżyliśmy ze sobą ponad trzydzieści cztery lata.
Serdecznie pozdrawiam życząc spokojnego wieczoru,
zdrowia i szczęśliwego Nowego Roku :)
Emocjonalny tekst, siłą rzeczy odbieram w klimacie
raczej zimnym, bądź wrogim. Na pewno nie obojętnym.
Zdrowia i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2020
roku:)
Irku błagam jeszcze ty? Napisałam dwa oddzielne
wyrazy. I skończmy temat bo dziś mam dość. Pod jednym
wierszem wojna o spację. Pod drugim uj wie o co. Się
pisać odechciewa
Aniu, masz rację:) Napisałaś, że nie masz na imię
-świętość.
Ośmielę się uzupełnić, że nie głupota Twoim imieniem.
Jeszcze raz pozdrawiam:)
Ortografia to nie ideologia!
Przynajmniej dla mnie :)
Mily błagam bez ideologi tylko.
Nie rozumiem celowości błędów ortograficznych, ale i
nie muszę.
Wszystkiego potrzebnego życzę!
Brak reakcji to też reakcja.
Miły nie świętość celowo użyłam . A wiersz jest do
dyskusji . Każdy ma swoje zdanie. Bezcelowe jest
spieranie się o racje. Dość chyba sporów wokół ?
/nieświętość/ jako rzeczownik moim zdaniem powinien
napisany być łącznie.
Jest mi przykro, że kobieta pozwala na swoim koncie
poniżać inną kobietę.
Ale dziwić się nie będę :)
Człowiek wita człowieka ;-) Co się na tym świecie
dzieje z końcem roku...;-)
Nie świętość, zatem grzeszność. Natchnione
moralizatorstwo nadal zmierza do odczłowieczenia
kobiety. Wszak nie jest człowiekiem święty.
Napisane z furią, ale czy dzisiaj można inaczej
dopominać się o uczłowieczenie wśród takiego stada
małp? - wszak też nie ludzi.
Czas Biblie napisać na nowo, jeśli komu taka
potrzebna. Witam człowieka, a nie tylko jego
przyjaciela jak chcą święciopodobni:)
/nieświętość/ tak chyba bym napisała
Niektórzy zasługują na zdecydowane reakcje,
szczególnie, gdy zachowali się podle z rozmysłem...
Pozdrawiam