Karmazynowy przypływ
po bulwarze Różowego Słońca spaceruje
pani w seksownym bikini po jakiejś Niemce
białe słuchaweczki utwierdzają w
przekonaniu
że ktoś ją uwielbia i kołyszą się biodra
a słodkowodni marynarze USS Społem nie
mogą
oderwać wzroku od kolorowej dziary na
pośladku
słodziutki delfinek uśmiecha się
zalotnie
aż znika za szklanymi drzwiami tawerny
szef kuchni poleca pangę i piwo z beczki
jest też zakaz kąpieli do odwołania z
powodu sinic
już któryś rok z kolei ale i płatny
basen
zamiast toalety co wrzucona przez rezolutną
młodzież
płynie w rejs prując fale Zemborzyckiego
Zalewu
odruch wymiotny to najlepszy dowód na to
że szczury lądowe powinny siedzieć na
lądzie
jeszcze tylko dodam że można płacić kartą
rymowane.blogspot.com
Komentarze (3)
Zakończenie rozbawiło. Świetnie piszesz. :)
:-) uśmiechnąłeś mnie, wiem, że nie powinnam, ale i
tak... :-)
Nikt nam nie będzie zaśmiecał środowiska
potrafimy robić to sami!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie